Spyrosek - mistrz domowych pierogów 🙂

Spyrosek bardzo lubi pierogi.

Przed świętami wnuczek czekał z niecierpliwością, kiedy będziemy je razem robić.
Kiedy nadszedł ten dzień, poprosił mnie żebym go dokładnie nauczyła, bo chce pierogi na cały okres świąteczny zrobić sam.

Prawdą jest, że Spyrosek uwielbia towarzyszyć mi w kuchni. Bardzo lubi pomagać podczas gotowania ale też potrafi sam przygotować proste potrawy i przekąski (oczywiście pod nadzorem).
A bez nadzoru robi nam kawę i herbatę, to jest na prawdę bardzo miłe.

Wracając do świątecznych pierogów, moja rola skończyła się na wstępnym wymieszaniu ciasta łyżką i pomocy przy wałkowaniu pierwszego kawałka ciasta.
Potem udzieliłam jeszcze instrukcji słownych i mogłam zająć się czymś innym.
Dziecko chciało samo robić pierogi.

I dziecko je robiło aż ciasto się skończyło.
Oczywiście byłam co chwilę wołana żeby podziwiać i chwalić, co z chęcią robiłam.

Ciasto na pierogi:

• mąka
• gorąca woda
• troszkę soli

Świąteczny farsz:

• ugotowane serca z kurczaka (w Grecji kupując wątróbkę z kurczaka dostajemy ją razem z sercami, więc miałam ich sporo w zamrażarce)
• pieczarki
• cebula
• czosnek
• sól i pieprz

Wykonanie;
Do dowolnej ilości mąki dolewam wrzątek i mieszam do połączenia składników. Dosypując trochę mąki wyrabiam ciasto ręką, wałkuje i wykrawam krążki.
Nakładam farsz na środek krążka i sklejam brzegi.

Składniki farszu przepuściłam przez maszynkę do mięsa i doprawiłam do smaku.

Polecam gadżet do robienia pierogów. 2 w 1 - wykrawa i skleja.
Może dlatego Spyrosek tak dobrze się bawił? Pewnie nie tylko.

Gotowe pierogi ugotowałam i zrumieniłam trochę w air fryer. Przecież musieliśmy spróbować! 😁
Były doskonałe a farsz pyszny, chociaż robiony po raz pierwszy, pod natchnieniem.

Kolejnego dnia rano Spyrosek poprosił mnie o wymieszanie nowego ciasta na pierogi i ponownie dobrze się bawił prawie do południa. Całe szczęście że pierogi można mrozić 😉

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.